Nowotwór jajnika stanowi około 4% wszystkich kobiecych nowotworów i jest jedną z głównych przyczyn zgonów spowodowanych nowotworami układu płciowego. Rak jajnika jest szóstym w kolejności co do częstotliwości występowania i umieralności kobiet w Polsce. Co roku prawie trzy tysiące kobiet słyszy diagnozę potwierdzającą chorobę i jedynie 25% z nich udaje się wygrać walkę z tym podstępnym wrogiem. W krajach wysoko rozwiniętych odsetek ten jest dużo wyższy, co jest związane z wyższą świadomością zdrowotną, a co za tym idzie – także z dużo lepszą wykrywalnością.
Rak jajnika – przyczyny, objawy i diagnoza
Rak jajnika to złośliwy nowotwór, wywodzący się z nabłonka narządów moczowo-płciowych. Rozwija się w jednym lub obu jajnikach i powstaje poprzez nadmierne oraz nieprawidłowe rozmnażanie się komórek. Najczęściej dotyka kobiety w okresie menopauzy i po menopauzie, ale niebezpieczeństwo zachorowania wzrasta już po ukończeniu 40. roku życia. Nierzadko nowotwór jajnika dotyka kobiety bardzo młode – maturzystki i kobiety trzydziestoletnie.
Dokładne przyczyny raka jajnika nie są do końca określone, jednak ryzyko zachorowania wzrasta w przypadku kobiet, w rodzinach których występowały przypadki tego nowotworu. Wśród pozostałych istotnych czynników ryzyka wymienia się: niepłodność, bezdzietność, stymulacja jajeczkowania, endometrioza, otyłość, wiek, zaburzenia hormonalne, palenie papierosów, przebyta choroba nowotworowa oraz radioterapia. Natomiast rozwojowi tego typu nowotworu przeciwdziałają liczne ciąże, stosowanie hormonalnej antykoncepcji, karmienie piersią oraz podwiązanie jajowodów.
Nowotwór jajnika to choroba bardzo podstępna – przez lekarzy jest nazywana cichym zabójcą, gdyż we wczesnym stadium nie daje żadnych objawów, a te, które występują są niespecyficzne i mogą być objawami innych chorób. Przy nowotworze jajnika mogą pojawić się: wzdęcia, zaparcia, niestrawność, zatrzymanie gazów, nudności, wymioty, utrata apetytu, upławy, nieregularne miesiączki, ból podczas współżycia, częste oddawanie moczu, powiększenie obwodu brzucha oraz ucisk w miednicy. Jeżeli którykolwiek z tych objawów występuje w sposób nasilony, nawraca oraz utrzymuje się przez dłuższy okres czasu, to niezbędna jest wizyta u lekarza. Ginekolog przeprowadzi odpowiednią diagnostykę, która obejmuje: wywiad lekarski, badanie ginekologiczne, USG, badania radiologiczne i laboratoryjne oraz laparoskopię. Dopiero pełna diagnostyka pozwoli określić stopień zaawansowania choroby i podjąć odpowiednie leczenie raka jajnika.
Nowotwór jajnika – leczenie oraz rokowania
Rak jajnika to bardzo trudny wróg, gdyż szybko daje zmiany przerzutowe. Leczenie raka jajnika zależy przede wszystkim od stopnia zaawansowania. Podstawowa metoda to zabieg operacyjny, który polega na usunięciu jak największej ilości komórek nowotworowych. W większości przypadków usuwa się macicę wraz z jajnikami, jajowodami oraz okolicznymi węzłami chłonnymi. Po zabiegu operacyjnym pacjentka zazwyczaj poddawana jest dodatkowym cyklom chemioterapii.
Rokowania w przypadku raka jajnika są zazwyczaj złe, co wynika ze zbyt późnego rozpoznania choroby. Lekarze alarmują, iż 80% kobiet dowiaduje się o chorobie w późnym stadium nowotworu. A wtedy szansa przeżycia oscyluje w granicach 5 – 17%. W przypadku wczesnego wykrycia szanse te wzrastają do 75%. Dlatego tak istotne jest uświadamianie kobietom potrzebę regularnych badań ginekologicznych, które w wielu przypadkach mogą uratować życie.
Największym problemem raka jajnika w Polsce jest to, że choroba nie jest w Polsce odpowiednio szybko diagnozowany. A potem jest już za późno na leczenie i zaczyna się kłopot, bo na szybko trzeba próbować wszystkich metod, a rak jajnika może dać przerzuty do innych organów i wtedy nic się już nie da zrobić oprócz opieki paliatywnej.
I tak nas właśnie robią, jak chcą. Pełno syfu i chemii w jedzeniu a potem rak jajnika i wiele innych chorób. Samo się to nie robi. Jakoś jeszcze 200 lat temu ludzie na raka nie chorowali i w ogóle tak często nie byli chorzy. A my pędzimy nie wiadomo za czym a potem się okazuje, że meta jest znacznie bliżej niż się nam wydawało.